Taki sen jest bardzo powszechny wśród dzieci, a wśród dorosłych zwykle towarzyszy mu udręka, oznaczająca strach przed wpadnięciem w katastrofalną sytuację. Gdy już się obudzimy, dobrze byłoby przeanalizować, zbadać podstawy, na których są ustalane nasze działania, z moralnego, ekonomicznego, sentymentalnego punktu widzenia itp. Być może sen mówi nam o strachu przed oddaniem tego, co uważamy za niższe instynkty. Jeśli śnimy, że wpadliśmy w przepaść, ale udało nam się z niej wydostać, lub jesteśmy zmuszeni ją przekroczyć na słabym chodniku, to znaczy, że jest możliwość na nowo skomponować sytuację i odzyskać szczęście, ale to wszystko po wspaniałej starania. Jeśli widzimy otchłań, ale nie wpadliśmy w nią, oznacza to, że wciąż czujemy, że jesteśmy na czas, aby uniknąć zagrażającego nam zła.